Powrót do strony głównej MediaTempora.pl

Paulicjanie


Heterodoksyjny ruch w chrześcijaństwie o charakterze dualistycznym, którego doktrynę cechował skrajny ikonoklazm oraz doketyzm. Paulicjanizm narodził się w VII wieku w Armenii. Pierwotnie była to wspólnota religijna, która na początku IX wieku, w wyniku prześladowań, przekształciła się w ruch religijny o charakterze militarnym. Paulicjanie, którym udało się utworzyć miniaturowe państewko ze stolicą w twierdzy Tefrike, przez szereg lat dokonywali regularnych wypraw zbrojnych na terytoria Bizancjum. Ostateczną klęskę ruchowi paulicjan zadały wojska cesarza Bazylego I w roku 872. Pomimo klęski militarnej liczne grupy paulicjan wciąż zamieszkiwały wschodnie rubieże Cesarstwa. W skutek działań podjętych przez cesarza Jana Tzimiskesa w roku 975 paulicjan przesiedlono do Tracji. Przetrwali na tym terytorium przez wiele stuleci. Ich obecność w średniowiecznej Bułgarii przyczyniła się do powstania i rozwoju ruchu bogomiłów.


Grafika z dzieła The History of Protestantism, autorstwa Jamesa Aitkena Wylie'a, wydanego w Londynie w roku 1889.
Męczeństwo Konstantyna z Mananali. Grafika z dzieła zatytułowanego The History of Protestantism autorstwa Jamesa Aitkena Wylie'a.
Męczeństwo Konstantyna z Mananali

Wprowadzenie

Tło religijne Armenii na przełomie antyku i wieków średnich

Starożytna Armenia stanowiła podatny grunt do rozwoju herezji. Wraz z ortodoksyjnym chrześcijaństwem na jej terenach rozwinął się adopcjanizm Pawła z Samosaty. Działali tam również ormiańscy marcjonici, a także archontycy, gnostycka sekta założona przez Piotra z Kafarbarucha. W V wieku obok ortodoksyjnego Kościoła ormiańskiego działały na terytorium Armenii grupy mesalian oraz gnostycka sekta borborytów. W roku 451 Kościół ormiański nie zaakceptował postanowień IV Soboru ekumenicznego w Chelcedonie potępiających nauki Eutychesa dotyczące natury Chrystusa i tym samym przyłączył się do herezji monofizyckiej. Fakt ten umożliwił ruchom heterodoksyjnym istniejącym w Armenii większą swobodę działania.


Źródła ormiańskie do dziejów paulicjan

Pierwsze informacje dotyczące paulicjan pochodzą od katolikosa Armenii Jana z Odzunu. W roku 719 zwołał on synod w Dwinie. Ostatni, trzydziesty drugi, kanon owego synodu dotyczy paulicjan i ma następujące brzmienie:

Nikomu z was nie zezwala się nawiedzać siedzib owej najplugawszej z plugawych sekt odszczepieńczych, zwanej paulicjanami, zakazuje się również przestawać z tymi niegodziwcami, jak też bywać w ich kompanii. Powinnością każdego prawowiernego będzie zawsze odżegnywać się od tych paskudników, wyklinać ich i prześladować z całej mocy. Są oni bowiem potomstwem szatana. Pan odtrąci ich i ogniem piekielnym przez wieczność paleni będą. A jeśliby ktokolwiek z was wstąpił w ich szeregi, wchodził z nimi w komitywę, będzie karany na wszelkie najokrutniejsze sposoby, aż wyzna skruchę i zostanie na powrót utwierdzony w prawowitej wierze. Jeśliby jednak ktoś taki znów wpadł w sidła herezji, nakazujemy, by go wyklęto i wydalono z Kościoła Chrystusowego, tak jak jakąś zarazę, aby korzeń goryczy nie rozrastał się i nie kiełkował i aby nie przyprawił on wielu o zgubę.

Jan z Odzunu poświęcił paulicjanom również osobny traktat Contra Paulicianos, z którego dowiadujemy się, iż herezja ta narodziła się w połowie VIII, a jej zwolennicy w wyniku prześladowań podjętych przez katolikosa Nersesa zmuszeni byli się ukrywać. Głównym ośrodkiem paulicjan miała być nie dająca się obecnie zlokalizować miejscowość Dżirga. Korzystali oni ponoć z pomocy muzułmanów. Szeregi ich mieli zasilać w tym czasie ikonoklaści.

Wśród materiałów źródłowych na szczególną uwagę zasługuje Klucz do prawdy. Jest to święta księga utożsamianej z paulicjanami sekty tondrakitów, która do naszych czasów zachowała się w pochodzącym z 1782 roku rękopisie. Badania wykazały, iż język ormiański, w którym spisana jest ta księga, pochodzi z pierwszych stuleci naszej ery, najpóźniej zaś z IX wieku.


Źródła greckie do dziejów paulicjan

Zdecydowanie więcej informacji o paulicjanach przekazują autorzy greccy. Podstawowym źródłem z jakiego czerpiemy wiedzę jest Historia Manichaeorum Piotra Sycylijczyka. Autor owego działa odbył z ramienia cesarza Bazylego I Macedończyka poselstwo do twierdzy Tefrike gdzie negocjować miał z przywódcą paulicjan Chryzocheirosem kwestię zwolnienia jeńców bizantyjskich. Celów politycznych Piotr Sycylijczyk nie osiągnął, lecz zebrał wiele cennych informacji, na podstawie których spisał swój traktat dotyczący ruchu paulicjan. Wszystkie pozostałe relacje greckich autorów o herezji paulicjan powstały w oparciu o wyżej wymienione dzieło.


Etymologia nazwy paulicjanie

Wydaje się niemal pewne, iż miano paulicjanie wywodzi się od imienia Paweł. Ormiańskie słowo paylikeank, w greckiej formie zapisane jako paulikios, jest pogardliwym zdrobnieniem od tego imienia. Byli więc paulicjanie zwolennikami jakiegoś pogardzanego Pawła, bądź jego pogardzanymi wyznawcami. Według źródeł greckich nazwa paulicjanie pochodzi od imienia Pawła z Samosaty, syna wyznawczyni manicheizmu Kallinike. Jednakże jest mało prawdopodobne, iż jest on tożsamy z żyjącym w III wieku herezjarchą Pawłem z Samosaty, wyznawcą adopcjanizmu, biskupem Antiochii. Druga koncepcja zakłada, iż nazwa paulicjanie wywodzi się od świętego Pawła Apostoła, postaci cieszącej się wśród paulicjan niezwykłą czcią.


Historia paulicjan

Pierwsze wieki wspólnoty paulicjan

Według relacji Piotra Sycylijczyka początek ruchu paulicjan wiąże się z działalnością Piotra i Jana z Samosaty, synów wyznawczyni manicheizmu Kallinike. Podczas pobytu Samosacie z ich naukami zetknął się pochodzący z Mananali Ormianin o imieniu Konstantyn. Przyjął on nową wiarę i krzewił ją w rodzinnym mieście. Początek przywództwa Konstantyna datuje się na rok 660. W skutek jego działalności popularność ruchu wzrosła na tyle, że zwrócił on na siebie uwagę Nersesa III, katolikosa Armenii sprawującego rządy w latach 641-661. Nerses III zorganizował pierwsze prześladowania paulicjan, informuje nas o tym fakcie Jan z Odzun w swoim traktacie. W związku z prześladowaniami Konstantyn wraz ze swoimi uczniami opuścił Mananali i przeniósł się do Kibossy gdzie założył swój własny Kościół. Konstantyn przewodził ruchowi paulicjan przez dwadzieścia siedem lat. Jego miejsce zajął Symeon, cesarski urzędnik wysłany do Kibossy w celu rozprawienia się z heretykami, który doprowadził do śmierci Konstantyna lecz z czasem porzucił ortodoksję i sam przyjął doktrynę paulicjan. Rządy Symeona trwały trzy lata. W tym czasie rozpoczęły się prześladowania sekty zorganizowane na rozkaz cesarza Justyniana II.

Następcą Symeona został Gegnezjusz, który władzę nad paulicjanami sprawował przez trzydzieści lat. Za jego rządów głównym ośrodkiem paulicjanizmu została ponownie Mananali. Godnym odnotowania jest fakt, że za czasów cesarza Leona III (717-741) Gegnezjusz odbył dysputę teologiczą z patriarchą Konstantynopola. Miała ona prawdopodobnie związek z ruchem ikonoklastów zapoczątkowanym przez cesarza Leona III w 726 roku oraz skrajnym stanowiskiem w tej kwestii zajmowanym przez paulicjan. Za czasów Gegnezjusza paulicjanie cieszyli się dużą swobodą działania, a prześladowania ustały. Po śmierci Gegnezjusza przywództwo objął jego syn Zachariasz. Część wyznawców opowiedziała się jednak za jego bratem Józefem, synem Gegnezjusza z nieprawego łoża. Doprowadziło to do pierwszego rozłamu wśród paulicjan i przejęcia władzy przez Józefa. Miało to miejsce za panowania cesarza Konstantyna V (741-775), który doprowadził do przesiedlenia części paulicjan z Armenii do Tracji. Przesiedlenia dokonano prawdopodobnie w celu wzmocnienia obrony granic Cesarstwa. Przesiedleni paulicjanie mieli również stanowić przeciwwagę dla zatwardziałych czcicieli obrazów zamieszkujących to terytorium.

Po śmierci Józefa na czele paulicjan stanął niejaki Baanes, którego wkrótce usunął w cień herezjarcha Sergiusz. Początek jego przywództwa przypada na rok 801. Działalność Sergiusza, mimo iż początkowo doprowadziła do kolejnego rozłamu w ruchu paulicjan, przyczyniła się również do jego rozkwitu. Pozyskał on ponoć dla sekty wielu nowych wyznawców. Założył też nowe kościoły w Mopsuestii, Cylicji, Argaoun i Kynopolis. W tym czasie cesarze bizantyjscy nie odnosili się już przychylnie do ruchu paulicjan. Michał I oraz Leon V wznowili prześladowania. Sergiusz postanowił w tej sytuacji szukać pomocy u Saracenów. Porozumiał się z emirem miasta Malitane, który na mocy zawartego układu nadał paulicjanom dwie wioski, Argaoun i Amarę. Miejscowości te stały się odtąd głównym ośrodkiem ruchu paulicjan. Sergiusz przewodził paulicjanom przez trzydzieści cztery lata. Po jego śmierci w roku 835, został on zamordowany, paulicjanie nie wyłonili nowego przywódcy. Rozpoczął się okres militaryzacji ruchu paulicjan i łupieżczych najazdów na terytoria Bizancjum.


Paulicjanie jako ruch o charakterze religijno-militarnym

Prześladowania paulicjan na wielką skalę rozpoczęły się pod koniec rządów cesarza Teofila. Miały one po części charakter odwetowy. Jak już wcześniej wspomniano paulicjanie dokonywali w tym czasie najazdów zbrojnych na prowincje Cesarstwa. Wdowa po cesarzu Teofilu, regentka Teodora, kontynuowała prześladowania. Akcja przeprowadzona z rozkazu Teodory była wyjątkowo krwawa. Wymordowano ponoć sto tysięcy heretyków. Ruch paulicjan w granicach Cesarstwa został rozgromiony, a ocaleni z pogromu szukali schronienia na ziemiach należących do Arabów, na których ich współwyznawcy mieli już od dawna zagwarantowaną swobodę działania. W skutek dokonanej rzezi wielu sympatyzujących z paulicjanami bizantyjczyków przeszło oficjalnie na stronę heretyków. Jednym z nich był oficer o imieniu Karbeas, podczas prześladowań zamordowano jego ojca. Porzucił on służbę i zbiegł za granicę do głównego ośrodka sekty w Argaoun. Wkrótce został on obrany wodzem paulicjan. Karbeas wyprowadził paulicjan z Argaoun i Amary i powędrował w górę Eufratu. Nową siedzibę założono w Tefrike. Twierdza ta stanowiła pod względem strategicznym znacznie dogodniejszą bazę wypadową. W ten sposób paulicjanie utworzyli coś na kształt miniaturowego państewka. Karbeas organizował regularne najazdy na ziemie Bizancjum, bardzo często we współpracy z Saracenami. Sugerowano nawet, iż zmienił wyznanie i przeszedł na islam. Bizantyjczycy organizowali w tym czasie wyprawy odwetowe. Karbeas dokonał żywota na polu walki, poległ w bitwie z wojskami cesarskimi w roku 863.

Następcą Karbeasa został Chryzocheiros. Jego sukcesy militarne zmusiły cesarza Bazylego do rozpoczęcia pertraktacji. Poselstwo wysłane do Tefrike, któremu przewodniczył Piotr Sycylijczyk, powróciło nie osiągnąwszy zamierzonych celów politycznych. Cesarz zmuszony został do zbrojnego wystąpienia. W roku 870 Bazyli I zorganizował wyprawę wojenną, która mimo początkowych sukcesów obróciła się w klęskę pod murami Tefrike, a sam cesarz ledwo uszedł z życiem. Rozochoceni triumfem paulicjanie dopuszczali się coraz śmielszych wypadów na tereny Bizancjum. Kolejna wyprawa przeciwko paulicjanom odbyła się w roku 872. Przewodził jej zięć cesarza Chrystoforos. Wracających z ogromnymi łupami paulicjan okrążono i rozgromiono. Chryzocheirosowi i kilku jego towarzyszom udało się co prawda zbiec z pola walki, ale w wyniku zdrady został on podstępnie zamordowany. Wraz ze śmiercią Chryzocheirosa upadło państewko paulicjan. Tefrike zostało zajęte przez wojska cesarskie i włączone do Bizancjum.


Ilustracja z manuskryptu Skyllitzes Matritensis do dzieła Synopsis Historiarum, autorstwa greckiego historyka Ioannesa Scylitzesa, XIII wiek.
Pogrom paulicjan z rozkazu Teodory. Ilustracja z manuskryptu Skyllitzes Matritensis.
Pogrom paulicjan z rozkazu Teodory

Paulicjanie w Tracji

Pozostali przy życiu paulicjanie rozproszyli się na wschodnich rubieżach Cesarstwa. Wiek po ostatecznej klęsce paulicjan było ich ciągle tak wielu, iż w oczach bizantyjczyków stanowili realne zagrożenie dla Cesarstwa, tym bardziej, że zamieszkiwali tereny położone w pobliżu ziem Saracenów. Z tego powodu, w roku 975, z inicjatywy cesarza Jana Tzimiskesa przesiedlono ich do Tracji, w pobliże odbitej Bułgarom twierdzy Filipopolis. Za zasługi w obronie granic Cesarstwa, osiedleni na nowym terytorium paulicjanie, uzyskali swobodę kultu religijnego. Próby ich nawrócenia podjął się dopiero cesarz Aleksy Komnen (1081-1118), który uzyskał na tym polu spore sukcesy. Według relacji córki cesarza Anny, jej ojciec nawracał dzień w dzień setkę heretyków na wiarę ortodoksyjną, a ogólna liczba nawróconych sięgnęła dziesięciu tysięcy. Mimo tych zabiegów duża grupa paulicjan nadal trwała przy swojej wierze. Warto odnotować, iż za czasów pierwszej krucjaty, przemierzające te terytoria wojska krzyżowców natknęły się na osiedla paulicjan, a w roku 1205 zamieszkujący Filipopolis paulicjanie zamierzali poddać miasto carowi bułgarskiemu Kalojanowi. Ostatnie wzmianki o paulicjanach znajdziemy w relacji lady Mary Wortley Montagu, która w roku 1717 w drodze do Konstantynopola zatrzymała się w Filipopolis. Donosiła ona w liście do rodziny, iż natknęła się w tym mieście na chrześcijańską sektę, której wyznawcy tytułują się paulianami.


Doktryna

Paulicjanie nie pozostawili po sobie żadnych pism ani traktatów, które mogłyby nakreślić nam doktrynę wyznawanej przez nich wiary. Wiedza, którą dysponujemy pochodzi od autorów, których stosunek do ruchu paulicjan był zazwyczaj wrogi, dlatego ciężko jest nam oddzielić prawdziwe informacje od fałszu i zakłamań, które miały ich oczernić bądź zdyskredytować ich wierzenia. Paulicjanie samych siebie nazywali po prostu chrześcijanami, w odróżnieniu od wyznawców doktryny ortodoksyjnej, których określali mianem Rzymian. Wiemy również, że szczególnym poważaniem i czcią darzyli świętego Pawła, a przywódcy paulicjan przyjmowali imiona jego uczniów.

Jan z Odzunu w swoim traktacie Contra Paulicianos opisując wierzenia sekty zwraca uwagę na skrajny ikonoklazm paulicjan, którzy odrzucali całkowicie kult świętych obrazów oraz symbol krzyża, nazywając przy tym ortodoksów bałwochwalcami, co wywołało szczególne oburzenie autora. Jan z Odzunu twierdził, iż paulicjanie oddają cześć diabłu i demonom. Oskarżał ich ponadto o związki z poganami i czcicielami słońca. Twierdził również, że wypiekają hostie z chleba zmieszanego z krwią niemowląt i wynoszą ciała zmarłych na dachy swych domostw. Większość przytoczonych tu informacji świadczy o głębokim niezrozumieniu doktryny paulicjan przez katolikosa Armenii. Pomijając faktyczny ikonoklazm paulicjan, zarzuty dotyczące oddawania czci diabłu i demonom wynikają najprawdopodobniej z nieznajomości ich doktryny i stawiane były w tamtych czasach większości sekt o podłożu gnostyckim. Co zaś się tyczy obyczaju umieszczania ciał zmarłych na dachach domów to wywodzi się on z zaratustrianizmu. Nie jest więc Jan z Odzunu w kwestii wierzeń paulicjan źródłem wiarygodnym.

Greccy autorzy opisując doktrynę paulicjan, poczynając od Piotra Sycylijczyka, zgodnie tytułują ich manichejczykami. Nie należy tego rozumieć dosłownie. Mieli najprawdopodobniej na myśli fakt, iż paulicjanie byli dualistami. Oznaczało to, że wierzyli w istnienie dwóch bóstw. Pierwsze z nich było spoza tego świata, zamieszkiwało niebiosa i było tożsame z dobrem. Drugie to Demiurg, stwórca świata widzialnego i materii utożsamiany ze złem. Nie sposób obecnie stwierdzić od kogo paulicjanie przejęli tradycję dualistyczną. Mogli to być gnostyccy marcjonici bądź borboryci . Nie można również wykluczyć wpływu doktryny zaratustriańskiej. W kwestii chrystologii paulicjanie wyznawali doktrynę doketyzmu. Nazwa pochodzi od greckiego słowa dokeín, które tłumaczymy jako "wydawać się". Zgodnie z tym poglądem Chrystus nie posiadał fizycznego ciała, a jedynie niebiańskie, eteryczne. Konsekwencją tego poglądu jest negacja wcielenia i odkupienia. Chrystus był pozornie człowiekiem i pozorne były jego cierpienia na krzyżu i śmierć. Wynikały z tego dalsze konsekwencje, odrzucenie kultu Maryi Dziewicy oraz krzyża. Paulicjanie w całości odrzucali Stary Testament. Z pism Nowego Testamentu uznawali jedynie Ewangelie, Listy Pawła, List Jakuba, Listy Jana i Judy. Wiemy także, że paulicjanie odrzucali sakramenty chrztu i małżeństwa, co prowadziło do wysuwania przeciwko nim zarzutu niemoralności. Nie posiadali i nie wznosili również budynków kościelnych, co stanowiło kolejny, obok inkonoklazmu, przejaw dematerializacji kultu.


Tondrakici

W pierwszej połowie IX w Armenii narodziła się sekta, której wierzenia do złudzenia przypominały poglądy paulicjan. Nazywano ich tondrakitami. Nazwa ta pochodzi od prowincji Tondurak, gdzie żyć i nauczać miał miał założyciel sekty o imieniu Sembat. Przez wieki tondrakici zwalczani i wyklinani byli przez katolikosów Armenii. Na ogół nie utożsamiano ich z paulicjanami, mimo iż greccy autorzy wykazywali, że doktryny obu sekt były ze sobą w wielu kwestiach zbieżne. Jedynym wyjątkiem jest list Grigora Magistrosa do katolikosa Syrii, w którym stawia on znak równości pomiędzy dwoma sektami i tymi oto słowy wyraża się on o tondrakitach: O to masz przed sobą, o czcigodny, paulicjan, których zatruł Paweł z Samosaty. Faktem jest, iż podobieństwa doktrynalne istniały co może skłaniać do twierdzenia, iż oba ruchy wyrosły z tego samego pnia. Sekta tondrakitów istniała jeszcze w XIX wieku. Posługiwali się oni wtedy księgą zatytułowaną Klucz do prawdy. Stanowiła ona wykładnię ich doktryny. Tekst ten, spisany najpóźniej w IX wieku, ma charakter wyraźnie adopcjanistyczny i nie uwzględnia tradycji dualistycznej. Można z tego wyciągnąć dwojakie wnioski. Po pierwsze, iż tondrakici tożsami są z paulicjanami, którzy w istocie byli adopcjanistami i wywodzili się od Pawła z Samosaty. Przeczą temu jednak wiarygodne relacje greckich autorów, które nie pozostawiają wątpliwości w kwestii dualizmu paulicjan. Po drugie, że tondrakici włączyli do swojego kanonu Klucz do prawdy i na przestrzeni wieków pod wpływem lektury księgi porzucili tradycję dualistyczną i włączyli adopcjanizm do swojej doktryny.



Bibliografia

Chas Clifton, Encyklopedia herezji i heretyków, Oficyna Wydawnicza Atena, Poznań 1996.
Anna Komnena, Aleksjada, T. 1, seria: Biblioteka Przekładów z Literatury Antycznej T. 15, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław - Warszawa - Kraków 1969.
Anna Komnena, Aleksjada, T. 2, seria: Biblioteka Przekładów z Literatury Antycznej T. 19, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław - Warszawa - Kraków 1972.
David Marshall Lang, Armenia kolebka cywilizacji, Państwowy Instytut Wydawniczy, seria: Rodowody Cywilizacji (tzw. Seria Ceramowska), Warszawa 1975.
Georgij Ostrogorski, Dzieje Bizancjum, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008.
Steven Runciman, Manicheizm średniowieczny, Wydawnictwo Marabut, Gdańsk 1996.


Powrót do strony głównej MediaTempora.pl